Rok 2016 panuje nam już od ponad dwóch tygodni, a mnie jakoś trudno się zebrać,
by pochwalić się tym, co nowego udało mi się ostatnio wydziergać.
Swetra, który zrobiłam synowi w prezencie nie pokażę, bo zabrał go zaraz po świętach do Krakowa, może gdy przyjedzie uda mi się pstryknąć kilka zdjęć.
Za to sweter, który zrobiłam dla siebie mam obfocony z każdej strony
i nie omieszkam się nim pochwalić.
Sweter polubiłam od pierwszego założenia, jest bardzo miękki, cieplutki, milusi
i lekki (waży ok. 160g).
Bardzo podoba mi się jego kolor, zielony leśny, niestety nie udało mi się go sfotografować,
a szkoda.
Sweter robiony jest bezszwowo, jedynie rękawy są doszywane, bo wydaje mi się,
że wtedy lepiej się układają.
Włóczka: Brushed Alpaca Silk DROPS 25g =140m, zużyłam 6 i pół motka, druty nr5.
Na drutach mam już następna robótkę: kardigan z granatowej bawełny
(znowu kolor przekłamany).
Przepiękny jest ten zielony sweter! Ja aktualnie dziergam czerwony, ale coś mnie naszło na zielony kolor. Nawet mam już upatrzoną włóczkę :) Ten granatowy zapowiada się bardzo ładnie - tak przyglądam się i przyglądam warkoczom -i - czy dobrze widzę, że ona są robione jakoś inaczej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Asia
Asiu, masz rację, nie są to klasyczne warkocze, ale robi się je dosyć prosto, a efekt fajny. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńSweter jest wspaniały-zwraca uwagę lekkością i kolorem. Jest delikatny i lejący. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, idealnie zauważyłaś wszystkie walory swetra.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ładny sweterek. Bardzo pomysłowy z tym kołnierzem :) Widać, że jest lekki i puszysty.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Dzięki, przez to, że sweter jest lekki, to taki wywijany kołnierz fajnie się układa.Ściskam cieplutko:)
UsuńBardzo fajny ten zielony,teraz czekam na niebieski :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, na niebieski trzeba jeszcze trochę poczekać.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ta zieleń na zdjęciach też pięknie wygląda:-) Podoba mi się swobodny i lekki fason Twojego sweterka i ten delikatny wzorek, który idealnie pasuje do włóczki. Całość świetnie się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńZieleń na żywo jest jeszcze ładniejsza. Sweter należy do moich ulubionych, bo lekki, cienki, a jednocześnie cieplutki.
UsuńSerdeczności posyłam:)
Ładny sweter podoba mi się pomysł z przodami:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńFantastyczny kolor, mój ulubiony! Uwielbiam takie lekkie i zwiewne, nic nie ważące kardigany. Czekam na zdjęcia męskiego swetera, na prawdę, bo mój osobisty student też potrzebuje swetra, a żaden model mu ie pasuje. Liczę na to,że zgapię od Ciebie, jak Twojemu przypadł do gustu to może jest szansa...Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńGabrysiu, miło mi, że sweterek Ci się podoba.
UsuńPostaram się przy najbliższej okazji pstryknąć jakieś fotki, podobno sweter wpadł w oko kolegom. Cieplutko Cię pozdrawiam
w mroźny poranek :)
zwiewny, lekki, miły:)piękny........pozdrawiam.....kryska♥
OdpowiedzUsuńKrysko, dziękuje za miłe słowa i również Cię pozdrawiam:)
UsuńPiękny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękny sweterek, nawet nie mogę sobie wyobrazić ile to pracy... Śliczny kolor. Następna praca już w trakcie - jesteś jak pracowita mróweczka. Pozdrawiam cieplutko, lalkowo... :)
OdpowiedzUsuńAniu, Twoje lalki są dużo bardziej pracochłonne, a za miłe słowa dziękuję:)
UsuńNie ma to jak własnoręcznie zrobiony sweter. U mnie na warsztacie też na zielono. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDana
Dziękuję, lubię kolor zielony. Ciekawa jestem Twojego zielonego udziergu. Ciepło pozdrawiam:)
UsuńŚliczny sweterek
OdpowiedzUsuń