Znowu szara włóczka szalała na moich drutach, ale mój najświeższy udzierg nie jest przeznaczony dla mnie. Dostałam zamówienie na komin dla młodego mężczyzny.
Długo szukałam odpowiedniego (męskiego) wzoru i kiedy wydawało mi się, że go znalazłam, po przerobieniu kilkunastu rzędów okazało się, iż nie trafiłam.
Dopiero trzecie podejście do komina zadowoliło mnie i mogę się Wam pochwalić końcowym efektem.
W samą porę udało mi się skończyć komin, przydał się na dzisiejszy atak zimy.
A tak wygląda wzór w zbliżeniu.
Dane techniczne:
włóczka YarnArt shetland 200g
druty nr 5
Z moich drutów schodzą teraz czapki, ale pokażę je w następnym poście.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Marta