Z wełną czesankową nie miałam bezpośredniego kontaktu aż do teraz. Jakoś tak się złożyło. Owszem, widziałam gotowe projekty, nawet mi się podobały, ale nie na tyle, bym chciała się z nimi zmierzyć. Może trochę przerażała mnie technika dziergania na rękach i stąd moja rezerwa do czesanki.
Końcem lutego odwiedziła mnie koleżanka, bez zbędnego wstępu wyjęła jakiś wnętrzarski magazyn, a w nim na dużym zdjęciu panoszył się szary grubaśny pled.
I pytanie: zrobiłabyś?
Oczywiście, nie odmówiłam. Zaskoczył mnie tylko wybrany przez nią kolor, ale w końcu nie mnie będzie ten pled otulał.
Archive for marca 2019
Pled z wełny czesankowej
niedziela, 10 marca 2019 o 10:42
Pled ma wymiary 120x200 cm i waży 5 kg.
W końcu przekonałam się do tej fuksji i zaczęła mi się nawet podobać.
Kolor jest taki energetyczny, pobudza do działania.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających
i do następnego
Marta