Jeszcze przed złamaniem ręki przyjęłam zamówienie na cztery swetry, więc po zdjęciu gipsu, jak tylko mogłam utrzymać druty w rękach, zabrałam się za jego realizację. Poszło całkiem sprawnie, swetry skończyłam, obfociłam i wysłałam do właścicielki.
Naturalną rzeczą była chęć pochwalenia się na blogu nowymi udziergami. No i doszłam do sedna: przy przenoszeniu zdjęć z karty pamięci na komputer nacisnęłam nieodpowiedni klawisz i ...wszystkie zdjęcia zniknęły. Próbowałam je odzyskać, ale bez powodzenia.
Jakimś cudem chowało się jedno zdjęcie.
Od jakiegoś czasu zachwycają mnie wzory żakardowe, więc postanowiłam się z takim wzorem zmierzyć. Chyba nieźle mi idzie, zmykam więc do roboty.
A to pech! Chętnie zobaczyłabym swetry w całości, bo to jedno małe zdjęcie tylko ciekawość zaostrza;-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w żakardach, zapowiada się piękna rzecz:-) Czapka?
Musi wystarczyć Ci moje zapewnienie, że swetry wyszły nieźle, szczególnie byłam zadowolona z kakaowego robionego wzorem warkoczowym. Te żakardy to czapka, już się blokuje, więc niebawem ją pokażę. Gorąco Cię pozdrawiam:)
UsuńWystarczy jedno zdjęcie, aby zobaczyć, że wszystko wygląda ciekawie, pieknie i jest fantastycznie wykonane. Pozdrawiam Martuś serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję za miłe słowa, ale czy Ty aby nie przesadziłaś? Gorące uściski:)
UsuńBędzie piękna czapka:) Tak to jest z tymi rzeczami martwymi, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, czapka jest już gotowa i jestem z niej zadowolona, niebawem się nią pochwalę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Wielka szkoda z tymi zdjęciami. Swetry zapowiadają się pięknie, przy Twoich zdolnościach na pewno były fantastyczne.
OdpowiedzUsuńIstotnie, nieźle wyszły, szczególnie ten na pierwszym planie. Gorąco pozdrawiam:)
UsuńKlikanie nie zawsze wychodzi na zdrowie :(
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to zdrowia życzę :)
Teraz już wiem, szkoda, że po czasie. Za życzenia dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńZgadzam się z Elą, to jedno zdjęcie bardzo zaostrza ciekawość ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
Iwonko, przykro mi, ale Waszej ciekawości tym razem nie zaspokoję.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Swetry wyglądają na superowe. Szkoda, że nie można więcej zobaczyć. Niestety znam taką złośliwość rzeczy martwych. Ostatnio złamałam dwa druty. Przy ostatnim złamaniu robótka mi uciekła i musiałam (w pocie czoła i z niezłym "wkurzem") ją ratować.
OdpowiedzUsuńŻakard zapowiada się świetnie. Czekam na więcej! :)
Pozdrowionka, Marta
Martusiu, dzięki za miłe słowa, czapka skończona, więc niebawem się nią pochwalę.
UsuńCieplutko Cię pozdrawiam:)
Swetry są bardzo ładne i kolorowe:) dobrze, że ręka jest ok:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, ręka w szczytowej formie jeszcze nie jest, ale nie jest źle. Za miłe słowa dziękuję i też Cię pozdrawiam:)
Usuń