Dawno mnie tu nie było, zrobiłam sobie długie wakacje od blogowania.
Z drutami się jednak nie rozstałam i cały czas coś dziergałam.
Zapełniłam swetrami nową półkę, a i do ludzi powędrowało sporo moich projektów.
Zacznę od swetra, który całkiem niedawno zszedł z drutów.
Nie mogłam odmówić sobie wprawek z popularnym ostatnio wzorem bąbli.
Oto efekt.
Bomber przed chwilą zmienił właścicielkę i niech się dobrze nosi.
Na początek po tak długiej przerwie wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie, dobrego i pogodnego tygodnia Wam życzę
Marta
Piękny bąblowiec:)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na pozostałe udziergi. Ja nic teraz n ie dziergam, walczę z ogrodem. Pozdrawiam:)
Dziękuję:)
UsuńOgród o tej porze roku jest najważniejszy, ja też swojemu malutkiemu ogródkowi poświęcam sporo czasu. Miło jest potem patrzeć, jak odwdzięcza się za Twój trud pięknym wyglądem. A liliowiec od Ciebie będzie kwitł, jeszcze raz za niego dziękuję:) Cieplutko pozdrawiam:)
Świetny sweter, podoba mi się zarówno fason, jak i kolor, no i bąble rzecz jasna, bardzo efektownie dopełniają całość:-)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Mnie też wszystko w tym swetrze się podoba, tylko ja w nim nie bardzo, dlatego powędrował do koleżanki:)
UsuńAleż fajnisty bąblowiec!Super!
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa:)Pozdrawiam:)
UsuńŁadnie wygląda:) Na razie więcej siedzę w ogrodzie niż w robótkach:)
OdpowiedzUsuńJa podobnie, dopieszczam swój mały ogródeczek. Basiu, ale są jeszcze wieczory i miło jest się zrelaksować z drutami w dłoniach po ciężkiej fizycznej pracy:)
UsuńSweter jest świetny. Bąble zrobiły furorę.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację, bąble w ostatnim sezonie rządziły, bo i efektowne i fajnie się je dzierga:)
UsuńŚliczny
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietny bombek! Chodzi za mną taki :)
OdpowiedzUsuńTo nie pozwól, by tylko chodził:) Cóż to dla Ciebie, kilka dni i bomber gotowy!
Usuń