Limonkowa sukienka


W ubiegłym roku wydziergałam dla siebie sukienkę z bambusa, która świetnie sprawdziła się w letnie upalne dni.  Bardzo spodobała się znajomej i mimo, że niechętnie robię drugi taki sam projekt, to dałam się namówić.


Kolor soczystej limonki dodatkowo przemawiał za narzuceniem oczek na druty. 
Sukienka niby identyczna, a jednak zupełnie inna i świetnie podkreśla opaleniznę.






Dużo czasu spędzam w ogródku i niewiele go zostaje na dzierganie, ale druty nie mogą leżeć bezczynnie i wieczorami staram się chociaż kilka rzędów przerobić.


A w ogródku zaczynają kwitnąć liliowce 
i podziwianie ich wyjątkowej urody sprawia mi  dużo przyjemności.



Słonecznej niedzieli życzę
Marta



Ten wpis został opublikowany w sobota, 1 lipca 2017. Możesz śledzić odpowiedzi w tym wątku za pomocą RSS 2.0. Możesz zostawić odpowiedź.

27 Odpowiedzi w “Limonkowa sukienka”

  1. Świetna sukienka,piękny kolor na lato.Liliowce wspaniale się prezentują,bardzo lubię te wdzięczne rośliny,wymagania prawie żadne a tyle piękna latem:))Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To także moje ulubione kwiaty, w małym ogródku zmieściłam ich ponad trzydzieści.Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Lubię liliowce ale żałuję, że tak krótko kwitną:) Sukienka bardzo ładna i podoba mi się kolor:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, kolor odważny, ale pięknie eksponuje opaleniznę. Serdeczne pozdrowienia:)

      Usuń
  3. Sukienka jest fantastyczna. No i ten kolor. I kapelusz. Pięknie. Lato w pełni 👓

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kolor obłędny i kapelusz kupiony w Wiedniu z konieczności, bo był wielki upał, dobrze się z sukienką komponuje:)

      Usuń
  4. Piękna sukienka!!! A z jakiej włóczki powstała?
    Ogród to cudowna rzecz :) Z pewnością wymaga sporo pracy, ale za to jaka to później przyjemność tak usiąść i odpocząć wśród zieleni :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, obydwie sukienki robiłam z Alize bamboo fine podwójna nitką.
      Właśnie biegnę do ogródka podlewać, bym potem mogła podziwiać piękne roślinki:) Cieplutko pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Piękna sukienka a figura idealna do niej.
    Ostatnio dość sporo siedzę przy drutach lub szydełku i właśnie wczoraj zorientowałam się, że kwitną liliowce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, istotnie, figury można pozazdrościć, zwłaszcza, że modelka jest po pięćdziesiątce.
      Dopiero początek miesiąca, więc zdążysz popodziwiać piękno liliowców, bo to lipcowe kwiaty. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  6. Kolor sukienki obłędny!
    Zainspirowana Twoja sukienką, wydziergałam dla siebie wersję maksi. I chociaż nie lubię powtarzać robótek, kusi mnie, by zrobić sobie teraz wersję krótką. Co by nie mówić, wyjątkowo udany ten dropspwy model!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienka w wersji maxi na pewno jest świetna, ale krótką tez sobie zrób:)Jeśli spotkania wrócą w okolice rynku, to się wybiorę i chętnie bym Cię w tej kiecce zobaczyła. A wzór, istotnie, udał się dropsowi:)

      Usuń
    2. Spotkania są znowu w Wiedeńskiej. Mamy swoją salę :-). Koniecznie przyjedź. Najbliższe w tę sobotę.

      Usuń
  7. Podoba mi się niezmiennie ten model, w wersji limonkowej również:-).
    Ja może spróbuję w przyszłym roku zrobić ją dla siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro sukienka Ci się podoba,to dlaczego nie zrobisz jej w tym roku? Przecież przed nami jeszcze prawie dwa miesiące lata:)

      Usuń
  8. piękna sukienka :) i modelka niezła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Martusiu sukienka jest zjawiskowa. Pozdrawiam serdecznie☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, bardzo dziękuję i pamiętaj, co obiecałaś. Czekam!!!
      Ściskam gorąco:)

      Usuń
  10. Marta cudo! I ten kolor... rewelacja. Ja swojej obecnie nie noszę, bo trochę się boję, że mi się na brzuchu rozciągnie... Ale zaraz urodę i zamierzam w nią wskoczyć :) I powiem szczerze, że też myślałam nad zrobieniem jeszcze jednej - tym razem ciut bardziej w literę A :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulko, dzięki bardzo:) Kolor odważny, trochę się go bałam, że za bardzo żarzy, ale jak się okazało, niepotrzebnie.
      Zrób sobie kolejną, jest na prawdę bardzo wygodna i świetna na upały - sprawdziłam:)

      Usuń
  11. Fantastyczna sukienka w pięknym kolorze! bardzo udany udzierg! Uwielbiam Bambo fine! Czy dodajesz nitkę, by się nie naciągała, bo ja zawsze się tego boję, a nie wiem, czy to coś daje. Robi się gorzej z taką dodatkową nitką. Pozdrawiam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu, miło mi, że Ci się podoba. Sukienkę robiłam podwójną nitką na drutach 4,5 (dosyć ściśle) i po blokowaniu nie zauważyłam, by się rozciągnęła. Z resztą producent zaleca ścisłe dzierganie i ja się do tego zastosowałam. Cieplutko Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Zjawiskowa ta sukienka! I to jest takie 'must have'. Chyba będę musiała sobie taką wydziergać na lato- i ten karczek.... Podziwiam! :)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Powaliła mnie zjawiskowa ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie