Piórkowy zwyklak


Powoli, ale sukcesywnie, przerabiam moje włóczkowe zapasy. 
Na pierwszy ogień poszedł różowy Kid Silk Dropsa. 






Jakoś tak się złożyło, że nie miałam jeszcze swetra robionego raglanem, więc musiałam ten brak uzupełnić. Robiłam go od góry, bezszwowo, zaakcentowałam szwy po bokach i na rękawach dwoma prawymi oczkami. Sweter wykończony jest małymi ściągaczami. Sweterek ma śliczny kolor, który producent określił jako ciemny róż, niestety, zdjęcia nie oddają tego koloru, a szkoda.

Dane techniczne:
włóczka: Kid Silk DROPSA, 4 motki i trochę czyli ok. 110g, kolor nr 17;
rozmiar 40-42
druty nr 4, ściągacze nr 3,5; 

Jako, że nie lubię mieć pustych drutów, więc narzuciłam  na jedne Big Merino DROPSA, 
a na drugie cieniutki moherek. Co z nich powstanie pokażę w następnym poście.



 Pozdrawiam wszystkich cieplutko
 i do następnego postu
Marta






Ten wpis został opublikowany w wtorek, 22 listopada 2016. Możesz śledzić odpowiedzi w tym wątku za pomocą RSS 2.0. Możesz zostawić odpowiedź.

20 Odpowiedzi w “Piórkowy zwyklak”

  1. Witaj Martusiu. Piekny ten zwyklaczek. Aż mi wstyd, ze ja jeszcze piórkowego nie posiadam. Czas nadrobić zaległości. Kolejne projekty zapowiadają się bardzo interesująco. Ściskam mocno:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, musisz koniecznie ten brak uzupełnić! Takie piórko ma wiele zalet: jest lekkie, ciepłe, ładne, nie zajmuje dużo miejsca w walizce, doskonale sprawdza się w wielu stylizacjach itd... Dużo buziaczków Ci posyłam:)

      Usuń
  2. Marta sweterek genialny w swojej prostocie!!! Idealny! Sprawdzi się na pewno w niejednej stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko, masz rację. Bardzo go lubię i często noszę, bo pasuje do wszystkiego:)

      Usuń
  3. Piękny sweterek, Marto!
    Szkoda, że nie było Cię na ostatnim spotkaniu, bo miałam pytanie nt. tej włóczki. No to pytam teraz ;-). Czy Twoim zdaniem ta włoczka nadawałaby się na długą ażurową spódnicę o linii A, pod którą ma być halka z koroną na dole? Miej więcej taką https://pl.pinterest.com/pin/305330049717620286/
    A cóż to za tęcza moherkowa? Zachwycające kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, ta spódnica,to cudo, nie mogę się na nią napatrzeć!!! Gdybym była o kilka kg młodsza, już bym ją robiła. Spódnica jest dosyć obszerna, więc musi być lekka, by ciężar nie ciągnął jej w dół, wydaje mi się, że Kid Silk sprawdził by się w tym projekcie. A ta tęcza, to kolejny piórkowy. Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Też mnie zachwyciła. Niewątpliwie jest z moheru (doszukałam się informacji). Dziewczyny na spotkaniu radziły mi zrobić z babyalpaca silk Dropsa. A mam kid silka i zastanawiam się, czy by się sprawdził.
      Zrobiłabym oczywiście mniej rozłożystą - typowe A. Pomyśl :-).

      Usuń
  4. Oczywiście halka z koronką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny sweterek.Kolor tez mi sie podoba :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piórkowy świetny ale ta tęcza na dole mnie ciekawi:) To kolejny piórkowy? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, zgadłaś, kolejne pióreczko się robi. Cieplutko pozdrawiam:)

      Usuń
  7. No piękny ten piórek! Kolor jest urzekający:-) Ale co tam sam sweter... jak Ty super wyglądasz, cała stylizacja świetna, dostrzegłam też półbuty, które bardzo mi się podobają:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mnie mile połechtałaś, dziękuję! Buty polecam, bardzo wygodne i z czarnymi kryjącymi rajstopami świetnie pasują do wieku stylizacji:)

      Usuń
  8. Super wyglądasz w tym piórkowym; Poza tym sweterek ma śliczny kolorek.
    A poniżej zapowiedź kolejnej lekkiej dzianiny w przepięknych tęczowych barwach; bardzo jestem ciekawa co z tego powstanie.
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorkiem twego swetra też jestem zachwycona. Ta tęcza to kolejny piórkowy, ma być z golfem, a co wyjdzie, tego jeszcze nie wiem. Cieplutko pozdrawiam:)

      Usuń
  9. O jak cudnie. Podoba mi się bardzo! Mam ogromną ochotę na kolejny piórkowy.są urocze!Pozdrawiam druciarsko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu, mam już trzy piórkowe i apetyt na kolejny, bo, jak sama wiesz, mają wiele zalet. Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  10. A ja piórkowego nie mam :/ I chyba też nadrobię tę stratę. A Twój mi się bardzo, bardzo podoba. I fason i kolor. Hmm... już tu myślę... i nawet mam włóczkę ;)
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
  11. Piórkowe sweterki są fajne. Lekkie ciepłe, mieszczą się pod kurtką, czy płaszczem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie