Kolejne spotkanie w Rzeszowie i mały resztkowiec


W minioną sobotę w Rzeszowie kolejny już raz spotkały się miłośniczki robótek. Organizatorką spotkania była oczywiście Asia
Jak poprzednio, było bardzo wesoło, twórczo i miło.




Wszystkie dziewczyny wystąpiły w wydzierganych przez siebie ciuszkach. Ja założyłam świeżo zdjęty z drutów sweter z malabrigo arroyo. Była to jego premiera, nie zdążyłam go jeszcze pokazać na blogu.

Nagromadziłam sporo resztek włóczek i postanowiłam je sukcesywnie wyrabiać. Pomysł na ich wykorzystanie podpatrzyłam u Eli z Dzianinowego Studia która wyczarowuje na drutach cudeńka dla maluszków. W rodzinie dzieci nie brakuje, więc będę miała dla nich prezenty. 

Na początek kamizelka dla małego dżentelmena.




Dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim postem.

To tyle na dzisiaj, życzę Wam miłego popołudnia i do następnego wpisu
Marta




Ten wpis został opublikowany w środa, 4 marca 2015. Możesz śledzić odpowiedzi w tym wątku za pomocą RSS 2.0. Możesz zostawić odpowiedź.

13 Odpowiedzi w “Kolejne spotkanie w Rzeszowie i mały resztkowiec”

  1. Fajne te Wasze spotkania:) a pulowerek śliczny:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, fajne. Może się kiedyś wybierzesz? Przecież Zamość nie jest na końcu świata.
      Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Marto - zakochałam się w Twoim sweterku i marzę o zrobieniu podobnego :) Ta technika zaintrygowała mnie :) Dziękuję, że byłaś!!!!
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, rób śmiało. Już tyle osób o nim mówi, że muszę go w końcu pokazać, może w najbliższy weekend. Spotkanie było cudowne - dziękuję. Ściskam gorąco :)

      Usuń
  3. Czekam na sweterek i prezentację na blogu :) Kamizelka świetna, podoba mi się wzór.
    Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martusiu, sweterek na pewno pokażę, szukam kogoś do zrobienia zdjęć, bo ja jestem kiepskim fotografem. Wzór kamizelki prosty, ale dosyć efektowny. Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Miałam okazję podziwiać Twój premierowy sweter na własne oczy i jest naprawdę zachwycający:)
    A mała kamizelka urocza, prześliczne są takie małe ciuszki. Fajny wybrałaś wzorek, mnie ostatnio bardzo podobają się wzory z samych tylko prawych i lewych oczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też takie reliefowe wzory się podobają, fajny efekt osiąga się robiąc je grubą włóczką. Z drutów zeszły już kolejne miniaturki, niebawem się nimi pochwalę.
      Ściskam gorąco:)

      Usuń
  5. Szkoda Martuś, że nie pokazałaś sweterka z tej cudownej wełenki. Maleństwo cudowne. Pozdrawiam gorąco i bardzo, bardzo zazdroszczę spotkania:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, sweterek niebawem pokażę, może w weekend.. Spotkanie było cudowne, szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo inaczej na pewno byłabyś z nami. Ściskam gorąco:)

      Usuń
  6. Spotkanie robótkowe cudowne. Jak miło widzieć twarze rozgrzane ciepłem naszej cudownej pasji!!!!Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!!! Uroczy sweterek podziwia łam w poprzednim wpisie, a tu już nowe udziergi dla młodego mężczyzny. Bardzo ładne i świetnie wykonane.Bardzo lubię taką męską klasykę dla małych Panów. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu, pozdrowienia przekażę na następnym spotkaniu, dziewczyny na pewno się ucieszą. Miło, że podoba Ci się to maleństwo, ja też lubię takie dorosłe miniaturki. Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Twój sweterek miałam okazję podziwiać i dotykać na spotkaniu, - bardzo mi się spodobał.
    Lubię reliefowe wzory i do tego klasyczna kolorystyka;-świetnie się prezentuje ta elegancka kamizelka dla maluszka
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie