Od kilkunastu dni robię na drutach duży pled i trochę mi się już znudziła ta monotonia. Musiałam chwilę od niego odpocząć.
Zamieniłam druty na szydełko po to, by wydziergać nim kilka przydatnych koszyczków. Szczególnie spodobał mi się ten duży szary. Od razu zaadaptowałam go do przechowywania rozpoczętych robótek.
Koszyczki ecru były upominkami dla moich koleżanek.
Życzę wszystkim ciepłego, słonecznego i wiosennego tygodnia.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, sprawiają one mi dużą przyjemność.
Wspaniałe koszyki!
OdpowiedzUsuńTakie koszyczki zawsze się przydają, a przy tym pięknie zdobią otoczenie:) Super!
OdpowiedzUsuń