Moje listopadowe wakacje

Dawno nie zamieściłam nic nowego na blogu i nie dlatego, że nic przez  ten czas nie dziergałam.
Powodem mojej nieobecności był wyjazd. Trochę daleko mnie poniosło, bo celem wycieczki była Kanada, a konkretnie południowo- wschodnia jej część.
Listopad nie jest najlepszym okresem na zwiedzanie, ale pogoda okazała się dla mnie łaskawa i przez większość czasu było ciepło i słonecznie, chociaż zobaczyłam także atak kanadyjskiej zimy.

Niagara w dzień...




... i nocą



Jezioro Erie




Jezioro Huron





Toronto






Atak zimy


 



Wrażenia niezapomniane. Chętnie tam kiedyś wrócę, ale może wiosną lub latem.

Ten wpis został opublikowany w poniedziałek, 9 grudnia 2013. Możesz śledzić odpowiedzi w tym wątku za pomocą RSS 2.0. Możesz zostawić odpowiedź.

Jedna odpowiedź w “Moje listopadowe wakacje”

Dziękuję za wizytę i pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie